piątek, 27 lutego 2015

Elita - Kiera Cass



Autor: Kiera Cass
Tytuł: Elita
Data premiery: 21 maja 2014
Gatunek: Literatura młodzieżowa



Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu.

America po wielu trudnych i wyczerpujących chwilach trafiła do Elity, czyli najlepszej szóstki kandydatek do korony i przede wszystkim do serca księcia Maxona. Jest z tego powodu dumna, lecz nie może pozbyć się obaw. Maxon wyraźnie jest nią zainteresowany i wszystko jest na dobrej drodze do szczęśliwego zakończenia. Jednak Ami nie może zapomnieć o swojej dawnej miłości – Aspenie.


Mimo cierpienia które przeszła ciągle coś do niego czuje. Poza tym, Ami obawia się roli księżniczki, a później królowej. Niesie to za sobą dużo obowiązków i wyrzeczeń. Jednak wszystkie obawy zejdą na drugi plan, gdy okaże się, że America ma prawdziwą rywalkę, a w dodatku jedną z jej przyjaciółek. Jej świat runie, a ona będzie musiała walczyć o względy księcia. W tym samym czasie na pałac będę coraz częściej napadać rebelianci.


Mówiąc szczerze trochę się zawiodłam na „Elicie”. Byłam myśli, że będzie lepsza jednak nie mówię, że jest zła. Chodzi mi bardziej o niezdecydowanie Ami. Będąc przy Maxonie jej serce bije tylko dla niego i myśli „O Boże! Maxon jest taki cudowny i boski!”, jednak będąc przy Aspenie zapomina o księciu. Jak łatwo się domyślić, znaczna część fabuły poświęcona została sercowym rozterkom Ami i jej ciągłym wahaniom nastroju. Co prawda autorka wplotła w to wszystko kilka interesujących faktów dotyczących historii Illei. Niestety, nie było ich wystarczająco dużo, ani nie rozjaśniały zbytnio tego mglistego wyobrażenia, jakie pozostało po lekturze tomu pierwszego, dlatego nie dałam się porwać dalszej części opowieści.


Miałam nadzieję, że America zdecyduje się na jednego z nich. Jej serce było „zabłąkane”. Niezdecydowanie głównej bohaterki z czasem zaczęło mnie irytować. Dziewczyna miała różne potknięcia. Była nieposłuszna, lecz robiła to wszystko w dobrej wieże. Aspena nie lubiłam jeszcze bardziej ponieważ dawał wrażenie natrętnego i dwulicowego typa. Co raz bardziej „zakochiwałam” się w Maxonie, on też jednak trochę mnie zawiódł.


Tak jak w poprzedniej części Kiera piszę delikatnie i wszystko ma swoje miejsce. Książka jest nieprzewidywalna… W momencie kiedy wszyscy myślą, że nic nie może zniszczyć pięknej chwili, do zamku wpadają rebelianci, albo dzieje się coś zupełnie innego. Język jest delikatny i przyjemnie się go czyta.


Książka mnie wciągnęła i pochłonęłam ją w jeden dzień. Mimo rzeczy, które nie przypadły mi do gustu, „Elita” jest naprawdę dobrą książką. Wszystkim gorąco polecam zapoznanie się z nią. Jeśli nie przeczytaliście jeszcze "Rywalek", koniecznie zróbcie to jak najszybciej! Wszystkim gorąco zapraszam do przeczytania tej serii. Krótko mówiąc „Elita” mnie troszkę zawiodła, ale nie odbierajmy jej miana dobrej książki.





7/10



Selekcja

Rywalki | Elita | Jedyna | The Heir | ???



Opowiadania do serii Selekcja

Rywalki. Książę i gwardzista | The Queen | The Favourite

1 komentarz:

  1. Zgadzam się z twoim ostatnim zdaniem w 100%
    Może i Elita była gorsza od poprzedniczki, ale nadal była cudowną książką.

    OdpowiedzUsuń