Autor: Kiera Cass
Tytuł: Elita
Data premiery: 21 maja 2014
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Tytuł: Elita
Data premiery: 21 maja 2014
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich
tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna
wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze
zanim trafiła do pałacu.
America po wielu trudnych i wyczerpujących
chwilach trafiła do Elity, czyli najlepszej szóstki kandydatek do korony i
przede wszystkim do serca księcia Maxona. Jest z tego powodu dumna, lecz nie
może pozbyć się obaw. Maxon wyraźnie jest nią zainteresowany i wszystko jest na
dobrej drodze do szczęśliwego zakończenia. Jednak Ami nie może zapomnieć o swojej
dawnej miłości – Aspenie.
Mimo cierpienia które przeszła ciągle coś do
niego czuje. Poza tym, Ami obawia się roli księżniczki, a później królowej.
Niesie to za sobą dużo obowiązków i wyrzeczeń. Jednak wszystkie obawy zejdą na
drugi plan, gdy okaże się, że America ma prawdziwą rywalkę, a w dodatku jedną z
jej przyjaciółek. Jej świat runie, a ona będzie musiała walczyć o względy
księcia. W tym samym czasie na pałac będę coraz częściej napadać rebelianci.
Mówiąc szczerze trochę się zawiodłam na
„Elicie”. Byłam myśli, że będzie lepsza jednak nie mówię, że jest zła. Chodzi
mi bardziej o niezdecydowanie Ami. Będąc przy Maxonie jej serce bije tylko dla
niego i myśli „O Boże! Maxon jest taki cudowny i boski!”, jednak będąc przy
Aspenie zapomina o księciu. Jak łatwo się domyślić, znaczna część fabuły
poświęcona została sercowym rozterkom Ami i jej ciągłym wahaniom nastroju. Co
prawda autorka wplotła w to wszystko kilka interesujących faktów dotyczących
historii Illei. Niestety, nie było ich wystarczająco dużo, ani nie rozjaśniały
zbytnio tego mglistego wyobrażenia, jakie pozostało po lekturze tomu
pierwszego, dlatego nie dałam się porwać dalszej części opowieści.
Miałam nadzieję, że America zdecyduje się na
jednego z nich. Jej serce było „zabłąkane”. Niezdecydowanie głównej bohaterki z
czasem zaczęło mnie irytować. Dziewczyna miała różne potknięcia. Była
nieposłuszna, lecz robiła to wszystko w dobrej wieże. Aspena nie lubiłam
jeszcze bardziej ponieważ dawał wrażenie natrętnego i dwulicowego typa. Co raz
bardziej „zakochiwałam” się w Maxonie, on też jednak trochę mnie zawiódł.
Tak jak w poprzedniej części Kiera piszę
delikatnie i wszystko ma swoje miejsce. Książka jest nieprzewidywalna… W
momencie kiedy wszyscy myślą, że nic nie może zniszczyć pięknej chwili, do
zamku wpadają rebelianci, albo dzieje się coś zupełnie innego. Język jest
delikatny i przyjemnie się go czyta.
Książka mnie wciągnęła i pochłonęłam ją w
jeden dzień. Mimo rzeczy, które nie przypadły mi do gustu, „Elita” jest
naprawdę dobrą książką. Wszystkim gorąco polecam zapoznanie się z nią. Jeśli
nie przeczytaliście jeszcze "Rywalek", koniecznie zróbcie to jak
najszybciej! Wszystkim gorąco zapraszam do przeczytania tej serii. Krótko
mówiąc „Elita” mnie troszkę zawiodła, ale nie odbierajmy jej miana dobrej
książki.
7/10
Selekcja
Opowiadania do serii Selekcja
Rywalki. Książę i gwardzista | The Queen | The Favourite